cześć jestem Adi…

swoją przygodę z bieganiem zacząłem w lipcu 2012 roku od startu w nocnym Biegu Świętojańskim w Gdyni na dystansie 10 km. Zmotywowany przez kolegów ze studiów postanowiłem wystartować bez wcześniejszego przygotowania i specjalnego stroju, w butach do gry w piłkę na hali. Byłem mega szczęśliwy po przekroczeniu linii mety, ale wtedy jeszcze nie wiedziałem, że bieganie zagości na dłużej w moim życiu, a z czasem stanie się jego częścią.

W ciągu kilkunastu kolejnych miesięcy biegałem tylko wtedy kiedy naszła mnie ochota, bez planu oraz wcześniejszych założeń co do kilometrażu. Starty w zawodach traktowałem jako czynnik motywacyjny do dalszej aktywności. Mieszkając jeszcze w Sopocie zdarzało mi się biegać późnym wieczorem przy szumie fal i wracać do domu grubo po północy. Te nocne wybiegania skończyły się, kiedy przeprowadziłem się do Warszawy i zacząłem odkrywać nowe biegowe ścieżki w towarzystwie Agi.

Nasza wspólna pasja sprawiła, że w 2014 roku wzięliśmy udział jako „Biegowa Para” w projekcie realizowanym przez serwis Polska Biega. Głównym założeniem było przygotowanie pięciu par biegaczy do maratonu. To był również moment, w którym rozpoczęliśmy naszą blogerską przygodę.

Początek 2015 roku wniósł coś nowego do mojego biegowego życia. Zacząłem biegać według określonego planu, konsultując wszystkie aktywności z trenerem. Z miesiąca na miesiąc zacząłem zauważać realne efekty naszej pracy, a to z kolei napędzało (i dalej napędza) mnie do realizowania założeń.

Dziś jestem w miejscu, w którym jeszcze rok temu nawet nie marzyłem być. Co chciałbym osiągnąć jutro? Na pewno wiele, a jedną z tych rzeczy jest IRONMAN.