wpis35_1

BBL w sobotę, ale dlaczego w Grójcu?

W jednym z wpisów wspominaliśmy o kłopotach dotyczących pomiaru czasu podczas Grójeckiej Dychy. Dlatego też ostateczne wyniki ukazały się ze znacznym opóźnieniem. Ku naszemu zaskoczeniu temat wrócił. Obecnie organizatorzy sukcesywnie docierają do najlepszych zawodników w celu przekazania wyróżnień oraz nagród. Zarówno ilość startujący osób w tym biegu jak i konkurencja z każdą edycją jest coraz większa, tym samym nawet znacząca poprawa zeszłorocznego czasu nie pozwoliła powtórzyć sukcesu z roku 2013 – 1. miejsca w kategorii wiekowej K29. Czmychnęło mi ono z przed nosa.

Kiedy już ostateczne wyniki zostały zweryfikowane, ogromną niespodzianką okazało się zajęcie 1. miejsca w kategorii mieszkanek powiatu grójeckiego!!! To chyba w ramach małej rekompensaty. Kilka dni temu organizatorzy biegu zaproponowali możliwość wręczenia nagrody podczas cotygodniowych spotkaniach BBL Grójec. Bez wahania stwierdziliśmy z Adim, że łączmy przyjemne z pożytecznym i jedziemy w nasze strony.

wpis35_2

Teraz myślimy sobie, że nic nie dzieje się bez przyczyny. No bo przecież gdyby dekoracja odbyła się tuż po biegu organizatorzy nadal pozostali by dla nas tylko organizatorami, a nie kimś kogo mieliśmy okazję poznać osobiście. Dzięki całemu temu zamieszaniu, mogliśmy porozmawiać, pośmiać się, a przede wszystkim uczestniczyć we wspólnym treningu. Wszyscy uczestnicy dzisiejszego BBL Grójec, to w naszym odczuciu bardzo pozytywni ludzie, których z pewnością chętnie chcielibyśmy jeszcze nie raz spotkać na swojej biegowej trasie. Tak doskonale rozpoczęty weekend sprawił, że nasze baterie naładowały się dużą ilością endorfin, a po takie dawki dobrej energii bardzo chętnie będziemy wracać!

Tymczasem w ramach nagrody, niebawem czekają nas zakupy w sklepie „fast foot”. Pozostaje jedynie sprawdzić czego brakuje nam najbardziej i uzupełnić biegowy asortyment.